Twarz to kolejne wyzwanie rysunkowe. Próby wcześniejsze już były kilka lat temu, ale rysunki te powstawały bez jakiegokolwiek przygotowania.
Była też próba portretowego szkicu "z natury" mojej koleżanki Basi:
Pracując nadal z książeczką, zaczęłam od proporcji i efekty są takie:
Muszę popracować nad szczegółami twarzy - to będzie kolejny etap moich ćwiczeń.
Do tej pory nigdy świadomie nie szkicowałam twarzy z niepełnego profilu, a proporcje pełnego profilu dostrzegłam dopiero dzięki tym kilku ćwiczeniom.
Kolejna rzecz, którą zauważyłam - zupełnie inaczej szkicuje się ze zdjęć, a inaczej z natury. Myślę, że ten drugi sposób daje znakomicie lepsze rezultaty, co zauważyłam przy szkicach dłoni - ze zdjęć szkice były całkowicie nie udane, natomiast szkice "z natury" były dużo lepsze.
Kolejnym przykładem rysunku ze zdjęcia jest moja próba naśladowania mistrza Wyspiańskiego - byłam bardzo ciekawa jak można portret wykonać pastelami. Poniżej obrazek "Główka Helenki" ściągnięty z Internetu, a obok moja próba:
Próba mało udana, ale po serii ćwiczeń wrócę do tego portretu, tak do rysunku jak i do koloru.
:)
OdpowiedzUsuńpodobnie jak Ty, postanowiłam zmierzyć się z...
efekt jak w dołączonym linku https://plus.google.com/u/0/101021022362068348949/posts/CR9MFpk6J8Z?pid=6149536609491214578&oid=101021022362068348949
myślę by pokryć go akwarelą...
Szkic bardzo udany i jestem ciekawa jak wyjdzie ten obrazek w akwareli :-)
UsuńJa przymierzyłam się do pasteli, bo oryginał był wykonany chyba w takiej technice.
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na efekt :-)
jak obiecałam, tak robię...
OdpowiedzUsuńhttps://plus.google.com/101021022362068348949/posts/2ZrcyuzrHna?pid=6152887954111584098&oid=101021022362068348949
cóż, akwarelą dość trudno to oddać...
wyszło coś absolutnie innego, bardziej hmm dojrzałego ;)
pozdrawiam...
Obejrzałam i gratuluję :-)
Usuń